niedziela, 4 listopada 2012

Nakrapiana kurka z krainy byka.

Gorgorito Tinto de Toro

DO Toro

Tempranillo (90%), Garnacha (10%)

 

Biedronka, 14 złotych, warto. 

 


Uwielbiam takie radosne, niewydumane etykiety. Wino, które kryje się w tej butelce jest w sumie takie samo, jak szata graficzna. Wesołe, "słitaśne" i kolorowe.. Odpowiada mi taka bezpretensjonalność. Poważnego posiłku z pewnością by nie udźwignęło, ale do sączenia w ciepłe wieczory, czy do jakiejś pizzy, byłoby kapitalnym kompanem.Zarówno w nosie jak i w ustach -  dużo, dużo czerwonych owoców, wino jest na granicy półwytrawnego, uzupełnionych delikatnymi przyprawami i całkowicie pozbawione beczki, a raczej dębowych wiórków. Po dwóch kieliszkach robi się radośniej na duszy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz