Marques de la Concordia,
Hacienda Zorita,
Temranillo, criado en barrica, 12 mesas
Castilla y León (Vino de la tierra) Hiszpania,
Kupiłem u Mielżyńskiego za 25 złotych, ciekawe, ale już do niego nie wrócę.
To wino jest naprawdę zgrabnie zrobione. Są i ciemne owoce i zdrowa kwasowość i dębowa beczka. Tylko, że tutaj akcent zdecydowanie położony jest na beczkę. Nie chodzi tu o taką mdławą nutę waniliowego aromatu do ciast, ale cierpką, drewnianą goryczkę, która skutecznie zmazuje i owoc i kwasowość zostawiając nas z posmakiem żucia dębowych gałązek. Nigdy ich nie żułem, Ty pewnie też, ale jeśliś ciekaw jak to mogłoby wyglądać – kup sobie butelkę tego wina. To nie znaczy, że nie warto kupić. Warto, bo w tej cenie nadal jest to bardzo ciekawe wino, dające nam możliwość przekonania się czy lubimy taki styl, czy nie. Czy w tanim, bądź co bądź, winie wolimy rozbuchane owoce, czy wizytę w tartaku.
Na plus ładna etykieta i świadomość, że wino dojrzewało w piwinicach posiadłości, w której Krzysztof Kolumb nabierał sił przed swą zamorską wyprawą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz