środa, 17 lipca 2013

Wino enologa roku - Bieda, Tejo, biel i róż.


Barbeitos Branco 2012

Fernao-Pirez i Moscatel
Kupiłem w Biedronce za 15 złotych - polecam


Barbeitos Rose 2012

Syrah i Tinta Roriz
Kupiłem w Biedronce za 15 złotych - nie koniecznie




Na Barbeitos uwagę zwrócił mi wzmiankowany wcześniej Tofik, w niektórych Biedronkach, można trafić pojedyncze butelki tego wina w bieli i różu. Wyróżniają się czerwonymi zawieszkami głoszącymi, że a wino odpowiada Martta Reis Simoes, wybrana enologiem roku 2012 w apelacji Tejo, Jako że  jest coś bardzo seksownego w winach skomponowanych przez kobiety enologów, dwa razy namawiać mnie nie musiał.


Zacząłem od białego. Kupaż szczepów Fernao-Pirez i Moscatel daje wino idealnie skrojone do niezobowiązującego letniego sączenia. Pachnie białymi owocami, porzeczkami i agrestem. W ustach jest lekkie, ma odpowiednią kwasowość, świetnie orzeźwia, ma też wyraźny cukier resztkowy. Duża łatwość picia ale z klasą i powabem. Rose jest kupażem Syrah i Tinta Roriz i  odrobinę odstaje od białej butelki. Nos jest nikły, choć przyjemnie czereśniowy i arbuzowy, usta minimalnie bardziej wyraziste, choć nadal delikatnie rozwodnione - miałem wrażenie, że ktoś dorzucił mi niepostrzeżenie kostkę  lodu do kieliszka. Pije się bez żadnego wysiłku, ale też bez większej ekscytacji.  

Z tej dwójki bardzo polecam białe, różowe można sobie odpuścić.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz