wtorek, 8 października 2013

Volim te Hrvatska! Zlatna Vrbnicka Zlahtina.




Zlatna Vrbnicka Zlahtina 2012

Kupione w KONSUMIE na Korculi za 50 kuna. Wspomnień czar...


Vrbnik, to jedno z moich miejsc w Chorwacji. Niesamowite miasto, położone na wysokich klifach wyspy Krk, założone w średniowieczu przez Frankopanów, zachwyca architekturą, sennym klimatem i tchnieniem wszechobecnej historii. Na średniowiecznych murach, które w Polsce byłyby zabytkiem klasy zerowej, ludzie ze swadą i swobodą suszą gacie, montują satelity i smarują Volim te Ivanko! 
Podczas ostatniej wizyty, pięć lat temu, przebiwszy się przez niemiecką wycieczkę, trafiłem do portu. Zszedłem po schodkach i wyjąłem kilka plastikowych butelek. Pani bez słowa napełniła je winem, a ja postanowiłem schłodzić się kieliszkiem w piwnicznych wnętrzach. Dopiero wtedy rozejrzałem się i dotarło do mnie jak bardzo moja obecność – różowego na twarzy, w kolorowych ciuchach i klapkach, z plecaczkiem i aparatem – jest nie na miejscu. To był schron dla miejscowych. To tutaj spędzali dnie, grali w karty, tutaj chronili się przed upałem, tutaj kobiety rozwiązywały krzyżówki, plotkowały i czytały gazety. Podczas gdy turyści plądrowali miasto, niewielka populacja Vrbnika miała w tej piwnicy swój azyl. Wieczorem większość małżeństw wsiadała na małe traktorki i wyjeżdżała na okalające miasto parcele obsadzone endemicznym szczepem uprawianym tylko w tym jednym, malutkim miejscu na ziemi – zlatną zlahtiną.

Tłumacząc nazwę na polski dostalibyśmy złotą szlachciankę. Podczas tegorocznego pobytu w Dalmacji, kupiłem butelkę i wypiłem w towarzystwie mojej ulubionej wody gazowanej Jamnica. To bardzo proste wino, w nosie jabłkowo cytrusowe, w ustach równie nieskomplikowane  cytrusy uzupełnione są morską, mineralną nutą. Jeżeli jednak weźmie się pod uwagę unikalność Vrbnika, jego mieszkańców, i te małe traktorki wyjeżdżające na pola o zachodzie słońca – wino zdaje się być najwspanialszym trunkiem świata! Wspinając się więc na kolejne w tym wpisie wyżyny grafomanii, przedstawiam własne tłumaczenie wiersza o tym jak powstaje złote wino Vrbnika

 900 godina od postanka grada,
 900 godina molitve i rada,
 vjera u Boga za sušnih i rodnih ljeta,
 nedjelja sveta,
 vinogradi što ih modro more soli,
 pjesma u radosti,
 suza u boli,
 zelen trs niknuo u kamenu i trnu:
 O kolike li radosti u prvom,
 zlatnom, zrnu!

900 lat od miasta powstania
900 lat modlitwy, 900 pracowania
Wiara w Boga w urodzaj i gdy ziemia zamknięta
Niedziela święta
Winne grona, które błękit morza soli,
Pieśni gdy jest radość, łza kiedy boli
Pnie się zieleń pędów, mimo cierni, kamieni
Radością i złotem pierwsze grono się mieni!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz