Rioja Londońo100% Graciano, Cosecha 2012
Kupione w VINOLI, SPOT Poznań, za 38 złotych. Muy bueno.
Graciano, nazywany we Włoszech Bastardo Nero, można uznać za
szczep dyskryminowany na tle niskiego libido. Teoretycznie uznaje się go, za
bardziej wartościowy od Tempranillo. Mocniej i wyraziściej pachnie, ma bardzo
zdecydowany smak, wyższą kwasowość i lepszą koncentrację. Tylko z płodnością
jest na bakier, zbiory z hektara są więc na tyle niskie, że przez lata nikomu
nie kalkulowało się go sadzić. Stopniowo, kolejne przynależne mu parcele Riojy
Alty (Graciano najlepiej udaje się w jej chłodniejszym klimacie) zasiedlano
Tempranillo i Garnachą. Przez ostatnie lata szczep występował więc jedynie jako
kilkuprocentowy składnik wieloszczepowych win z Riojy, czego świadectwem był jedynie drobny druczek na kontretykiecie.
Dopiero moda na powrót do lokalnych odmian spowodowała, że na rynek coraz
częściej trafiają wina zrobione wyłącznie z Graciano.
Londońo jest wiem świetnie ucieleśniającym przymioty
omawianego szczepu. Pachnie tak mocno, że aż kręci w nosie od aromatów jeżyn, truskawki,
morwy, czereśni przyprószonych nutką czekolady i ziół. Wino jest solidnie
zbudowane, krągłe i aksamitne, smak zdominowany jest przez mocarne, niczym napakowane sterydami owoce,
ciekawie złamane czekoladą i intrygującymi akcentami lukrecji i anyżu.
Ekspresji w tej niepozornej butelce jest tyle, że jakby odpalić ździebko kliku
dyskontowym Riojom, to raczej nie czyniłoby to różnicy. Zdecydowanie warto!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz